Reklama dźwignią, a więc włączam się do akcji „zblogowanych” i polecam/rekomenduję/zachęcam. Oto kilka blogów, na których bywam, które lubię, do
Miesiąc: lipiec 2015
Książki pożegnam
Ależ nie przestanę czytać, co to to nie 🙂 Po prostu w ramach dążenia do minimalizmu 😀
A na co mnie ten internet :D
Czasami czuję się jak dinozaur, chodząca historia 😀 Pamiętam bowiem jeszcze czasy pre-internetowe, ba nawet bez-komputerowe. Pierwszy komputer
Wolność. Jestem nią już zmęczona
Któregoś dnia na plac zabaw przyszły dwie młode kobiety w chustach ukrywających włosy. Obie wyglądały na Arabki więc
Jak zostałam hejterem!
Pisałam już o moim niekłamanym zachwycie książkami Kominka. Teraz już jako Jason Hunt napisał książkę – dzieło życia. Promuje je
Dzieci – co mi dały, co zabrały . Part II
Łatwiej było mi napisać co mi dzieci zabrały, to odczuwam mnie lub bardziej boleśnie, natomiast to co mi dały jest
Dążenie do minimalizmu. Moda czy droga?
Surfując po sieci w poszukiwaniu inspiracji odnalazłam całe mnóstwo blogów na temat minimalizmu. Przypadkiem trafiłam na jeden, a potem kolejny,
Liceum – tacy byliśmy dorośli
Do dzisiejszego wpisu zainspirowała mnie dwie rzeczy: zbliżające się 25-lecie mojego LO i wpis na blogu Rosaline.
Dopalacze? Smacznego!
Od kilku dni wielka poruta – dopalacze zabijają! Ponad 200 osób trafiło do szpitali po zażyciu substancji o wdzięcznej nazwie
Statystyki na blogu
Nie ma chyba blogera, który pisze sobie a muzom. Ja chciałabym wiedzieć, że jesteś po drugiej stronie 🙂 Komentarzami rozpieszczana
Bezdomna – K. Michalak
Książki Katarzyny Michalak omijałam do tej pory dość skrzętnie. Jakieś sklepiki, jagódki cukierenki – literatura aż nadto babska. Przynajmniej na
O in vitro – the best of
Dzisiejszy tekst w całości za Gazetą Wyborczą. Debata nt ustawy dotyczącej in vitro – najdziwniejsze cytaty, kopiuję ku potomności. „Takiego
Podleję z wiekiem
„Słońcem byliśmy Cieniem jesteśmy Słońcem będziemy Dziećmi swych dzieci” (sted) W sobotę okazał się, że jestem cieniem kładącym się na
A właśnie, że oglądam telewizję!
Wielu moich znajomych z dumą deklaruje: „Nie mam telewizora.” A w następnym zdaniu dowiaduję się, że spędzają weekend oglądając cały