Reklama dźwignią, a więc włączam się do akcji „zblogowanych” i polecam/rekomenduję/zachęcam. Oto kilka blogów, na których bywam, które lubię, do których chętnie wracam (kolejność przypadkowa)
Jeżeli chcesz być na bieżąco z najnowszą literatury zajrzyj koniecznie do jusssi.pl, tam po prostu pachnie książkami. Do tego Justyna pisuje o macierzyństwie – ciepło, ale bez nadmiaru lukru, a i robi fajne zdjęcia
Będąc matką karmicielką mam swoje guru 😛 nazywa się Agata i prowadzi blog Hafija.pl
Moje kolejne guru – Sroka – ona wie wszystko o tym co siedzi w kosmetykach, chusteczkach, pieluszkach. Jest chemikiem więc wie o czym pisze.
Kiepsko gotuję, ale lubię czytać książki kucharskie, a jeśli do tego autorka potrafi snuć opowieści okołojedzeniowe to musi to być Eliza z whiteplate.pl Teksty, zdjęcia, przepisy – kocham ten blog.
Żeby nie bylo, że same baby promuję. Koziołek – gość, który pisze rzadko, ale jak już napisze…. Nie jem ani nie piję ja go czytam bo inaczej klawiatura do czyszczenia.
I jeszcze jedna kobieta – artystka robiąca piękne zdjęcia. mutotobebe.blogspot.com
I na koniec jeden vlog. Znam autorów i kocham oboje. Ona piękna Polka, on przystojny Meksykanin.Idą przez życie w rytmie flamenco. Edu z miłości porzucił gorący Meksyk, na vlogu trochę dziwi się zimnej Polsce.
