Sałatka „jajeczna” – vege wpis gościnny

      Dzisiaj znowu gotujemy z bronią z Fernweh. Ty, razem zapraszamy na sałatkę jajeczną – bez jajek 😛 Veganin też człowiek i czasem cni mu się do znanych smaków i zapachów porzuconych wraz ze starą dietą. Ale okazuje się, że akurat smak jajek da się łatwo odtworzyć. Wystarczy odrobina….soli. Oczywiście nie te zwykłej, chodzi o sól himalajską tzw

                            Czarną sól – Kala Namak

Uwaga – musi być napis Kala Namak, bo inaczej macie szansę nabyć sól owszem himalajską, ale różową. Czym się różnią? Smakiem! Czarna daje siarkowy aromat – dlatego tak udatnie udaje jajka.

           Sałatka jajeczna – przepis

Do przygotowania sałatki potrzebujemy
-duża puszka cieciorki ugotowanej (ok 400g po odlaniu zalewy), no chyba, że macie czas to możecie ugotować cieciorkę samodzielnie
-pęczek szczypiorku
-makaron (taki jaki najbardziej lubicie) ilość hmm no tak na oko, sporo raczej
-majonez sojowy – robimy samodzielnie 😛

Majonez

 – szklanka mleka sojowego (koniecznie sojowe, nie inne roślinne bo nie wyjdzie)
 – olej – tyle aby majonez uzyskał odpowiednią gęstość, leję z butelki więc do końca trudno powiedzieć ile.
 – czarna sól himalajska(pół łyżeczki)
 – pół cytryny
 – łyżka musztardy
    Mleko wlewamy do wysokiego naczynia (albo do miksera kielichowego), dodajemy sól, musztardę, cytrynę wyciskamy, bardzo powoli lejemy olej jednocześnie blendując, tak długo aż otrzymamy konsystencje majonezu
    Mieszamy wszystkie składniki i albo blendujemy na jednolita masę, ale tak żeby zostały większe kawałki, albo zostawiamy w całości.
  I już możemy się delektować fantastycznym jajecznym smakiem i aromatem 😀
DSCN4579[1]

    Smacznego!!!

A jak ktoś chce wiedzieć czym jest Pele Mele – zapraszamy na Fernweh