PiS wygrał i co z tego?

z19088467Q,Wybory-2015

Nie wiem czy bardziej mnie to śmieszy czy przestrasza, ale było do przewidzenia. PiS będzie rządził, trudno, jakoś to przeżyję. Sporo ludzi im zaufało, ciekawe czym ich kupili.

Popatrzyłam na statystyki i mi smutno, że w Lublinie ponad 40% poparło PiS, zdziwiło mnie w związku z tym poparcie dla lewicy, bo tu by się dostali 8,41%, a za nimi Kukiz, Nowoczesna i…Korwin. Dumna za to jestem z frekwencji: 58,64%.

      Frekwencja w województwie też ładna, bo 49,02%, ale poparcie dla PiS większe – ponad 47%, a PO tylko 14,83, następny Kukiz i PSL i nikt więcej. Pocieszające jest tylko, że w Krakowie aż 49%, a w Nowym Sączu nawet ponad 60% PiS wybrało. Najprzytomniejsi byli Poznaniacy, tam tylko 23,90% dało się zbałamucić nowej przyszłej ewentualne premier.

 I ja się pytam

Łaaaaaaj????

      Wszyscy połakomili się na te 500 zł? Już dzisiaj słyszałam, że najpierw audyt stanu kasy, a potem się zobaczy.  Oczywiście, żeby dostać te pieniądze trzeba będzie dostarczyć pierdylion papierków i robić to uwaga….co roku. Poza tym łaskawcy dadzą też dla rodzin jednodzietnych, ale z dochodem nie wyższym niż 800 zł na osobę. Żeby nie było tak różowo o te pieniądze można stracić:

w przypadku, gdy ośrodek pomocy społecznej lub inny organ publiczny przekazał organowi właściwemu informację, że osoba uprawniona marnotrawi wypłacane jej świadczenie wychowawcze lub wydaje niezgodnie z przeznaczeniem, możliwe jest nawet wstrzymanie wypłaty dodatku

Ciekawe, każda rodzina z 2 i większą liczbą dzieci będzie pod stałą kuratelą? Co znaczy niezgodnie z przeznaczeniem? Jeśli rodzice to przepijają to proste, ale jeżeli przejadają? Albo kupują super ciuchy? Markowe najki są zgodne z przeznaczeniem czy nie?

       A od kiedy? No, cóż. Kandydat na wicepremiera (wcześniej technicznego premiera) rano powiedział, że od 1 I 2016, później Jojo powiedział, że może od połowy przyszłego roku.  Taaa jasne, jak się uda „uszczelnić” i „poprawić” system podatkowy, i wydusić z niego dodatkowe 100 miliardów.

             Poczekamy zobaczymy, jako kiełbasa wyborcza świetnie się sprawdziło, będziemy patrzeć na ręce i pamiętać o obietnicach. Ja będę w każdym razie. Boli mnie trochę ta demokracja.