Aliexpress – jak kupować

Od jakiegoś czasu chcąc coś kupić zamiast wychodzić z domu siadam o komputera. Przez internet kupuję właściwie wszystko łącznie z meblami i butami. Oczywiście niektóre rzeczy najpierw oglądam „na żywo”, a potem szukam w sieci. Przerobiłam allegro i ebay, a jakieś dwa lata temu odkryłam coś na kształt magicznego Sezamu z bajki o Ali Babie 😀

Aliexpress.com

      Wyobraź sobie dowolną rzecz, która jest Ci potrzebna i prawdopodobnie znajdziesz ją właśnie tam. Na początku trochę obawiałam się „chińszczyzny” bo to jednak synonim tandety i towaru hmmm niskiej jakości. Nie pamiętam od czego zaczęłam, ale po pierwszych zakupach nastąpiły kolejne i kolejne…..

    Jak kupować na Aliexpress? Wchodzimy na stronę i nurkujemy na kilka godzin w przepastnych magazynach. Ułatwiając sobie życie sortujemy ja zwykle według ceny i tylko towary z opcją „free shiping”. Wybieram wrzucam do koszyka i… no niestety płacę. Mało, bo mało, ale zawsze niestety zapłacić trzeba. Jeśli jesteś nowym klientem zakładasz konto. Płacisz przy pomocy karty kredytowej, z Polski chyba tylko tak. Potem czekamy na przesyłkę – ja zwykle 2 tygodnie, ale napisane jest ze max 6 tygodni.

    Czy to bezpieczne? Hmmm raczej tak. Jednak jeżeli coś się nie uda piszemy do Ali i odsyłają nam pieniądze – miałam dwie sytuacje kiedy sprzedawcy nie wywiązali się z umowy i dostałam zwrot pieniędzy. Raz zagapiłam się i minął czas jaki miałam na reklamację i nie dostałam pieniędzy, ale to była moja wina.

     A teraz co kupiłam:

Najbardziej zadowolona jestem z sukienki do chrztu – szukałam czegoś mega kiczowatego typu koronki, perełki, pierdółki itd.

DSC_0417

Buciki też 🙂

Poza tym : piżamki, kapcie, czapki, kapelusze, śliniaki, silikonowe gryzaki – dla dzieciaków. Teatrzyk kukiełkowy – 14 nakładanych na palce figurek zwierzaków.  Naklejki na ściany – złomek rulezzz. Foremki do pieczenia, maszynkę do ciastek, ostrza do golarki elektrycznej, kosmetyki typu czarna maska :P, i pewnie wiele innych „cudów”.

 Zastanawiałam się czemu tam jest tak tanio – kilku sprzedawców wyjaśnia to tak: kupujesz bezpośrednio u producenta nie ponosisz więc kosztów pośredników. Więc skoro w Polsce i tak większość produktów ma metkę: made in China…..

       Wchodząc na stronę można ugrzęznąć na długo – ja lubię np oglądać pościel i gadżety do kuchni, łazienki i urody . Czy wiecie, że można sobie kupić maszynkę do zmniejszania nosa albo powiększania ust? Bardzo się ograniczam w moich zakupach, ale nie takie to łatwe zwłaszcza, że właśnie szykuje się Globalny Szopingowy Festiwal!  11 listopada będzie jeszcze taniej, już teraz wrzucam sobie co nieco do koszyka i czekam do środy na super prajsy!

        Kupujecie on line czy raczej stacjonarnie? Aliexpress nęci czy odstręcza?