Party!!! Linkowe oczywiście.

    Kilka dni temu minęła „półrocznica” regularnego blogowania. Ciągle mnie to bawi. Mam sporo pomysłów na nowe wpisy. Trochę już opanowałam ten blogowy świat, ale wiem, że muszę się jeszcze sporo nauczyć. Najbidniej mi idzie ciągle z promowaniem 😀 W sieci jak w życiu – brak mi tupetu i siły przebicia.

        Jak do tej pory udało mi się opublikować

91 wpisów.

 Najczęściej czytane było „Kobieta luksusowa i elegancka” czyli coś o codzienności na placu zabaw 🙂  Na drugim miejscu uplasował się wpis o macierzyństwie w późnym wieku. I trzecie miejsce notka nt piosenki Luxtorpedy.  Wszystkie te wpisy bardzo mocno mnie dotyczą. Spośród wszystkich wpisów tylko 4 były czytane tylko jeden raz – no cóż, nudne pewnie były. Chociaż ten o serialach myślałam, że chwyci 🙂

 Do tej pory zajrzało tu prawie

1000 osób,

czyli spokojnie mogę mówić o niszowym blogu z ok 200 wyświetleniami miesięcznie.

      Przez ten czas znalazłam kilka blogów, na które zaglądam regularnie, polecam z całego serca: Inoreader.com tam mam zapisane ulubione blogi i stamtąd dowiaduję się co gdzie nowego się pojawia.

    Na liczniku komentarzy widnieje: 106. No, niestety jest ich duuuużo mniej, bo zainstalowałam Discus-a. Tak łatwiej znaleźć co gdzie się komentowało i czy/co autor odpowiedział. Jest możliwość komentowania jako gość – więc nie lękajcie się 😛

Znalazłam sposób (chyba) na zwiększenie liczby komentarzy.

Let’s have a party!!!

Zasady krótko – napisałaś/łeś coś fajnego, szukasz czytelników? Zostaw link do swojego wpisu w komentarzu. Obiecuję zajrzeć do każdego i zostawić po sobie ślad.  Imprezujmy do końca miesiąca, a w Andrzejkowy wieczór napiszę co mi się podobało najbardziej. I jeszcze jedna zasada, a właściwie prośba – wrzucasz link – zaglądasz na inny blog i zostawiasz komentarz.  To tyle.

Miłego surfowania.