Mleko roślinne – jego właściwości

       Prawdopodobnie panienka jest lekko uczulona na mleko. Pojawiło się kilka suchych plamek na ciele, pediatra podejrzewa, że może to być objawem alergii. Mleko dostaje tylko w owsiance i kaszy więc niezbyt wiele, ale odstawię na jakiś czas i zobaczymy. Nie zrezygnuje jednak z podawania owsianki i innych poranno mlecznych potraw. Do mleka modyfikowanego stosunek mam, ogólnie mówiąc, ambiwalentny więc  zamiast krowiego zastosuję mleko roślinne.

     Definicyjnie rzecz ujmując mleko to wydzielina gruczołów ssaków, ale umówmy się, że roślinne zastępniki mleka z racji ich zastosowania i białego koloru też będę nazywać mlekiem 😛 I nie będę przytaczać argumentów używanych w dyskusjach pomiędzy „mlekopijami” i ich oponentami.

     W skrócie opiszę te mleka, które sama potrafię zrobić, a zrobienie takiego napoju to naprawdę łatwizna. Moczymy, miksujemy, wyciskamy na pielusze i „włala”! Tylko sojowe trzeba  dodatkowo gotować.

Mleko kokosowe

Zawiera witaminy C i E oraz z grupy B – poprawiające odporność, oprócz tego minerały: żelazo, magnez, potas i fosfor oraz selen. Dodatkowo sporo antyoksydantów – czyli składników odpowiadających za „odtruwanie” organizmu, ciekawostką jest obecność kwasu laurynowego (obecnego w mleku matki) działającego przeciwwirusowo i przeciwbakteryjnie. Zawiera zdrowe tłuszcze, prawdopodobnie łagodzi objawy zapalenia stawów, stabilizuje ciśnienie  i reguluje poziom cukru we krwi. Poza tym  mleko kokosowe ma całe mnóstwo zastosowań kosmetycznych.

Mleko owsiane

 Zawiera kilkanaście witamin, najwięcej witaminy A – dwa razy więcej niż mleko krowie, kwas foliowy, wapń (też więcej niż mleko krowie) i sporo żelaza. Poza tym zawiera beta-glukany wpływające pozytywnie na gospodarkę tłuszczową organizmu – może wpływać na obniżenie poziomu cholesterolu. Polecane jest osobom z zaburzeniami w działaniu przewodu pokarmowego oraz z cukrzycą typu II

Mleko migdałowe

Jeśli chodzi o witaminy to głównie B, E i PP, składników mineralnych też sporo: magnez, potas, fosfor, wapń, żelazo, mangan, miedź oraz tryptofan odpowiadający za dobry sen. Dodatkowo migdały mają zasadotwórcze działanie – pomagają na zgagę. Jest to napój pozbawiony tłuszczów nasyconych więc nie podnosi cholesterolu i jest bardzo mało kaloryczny.

Mleko sojowe

zostawiłam na koniec, bo to najbardziej znane z mlek roślinnych. Ma sporo witamin z grupy B, potas magnez i żelazo, a ponad to bardzo dużo kwasów tłuszczowych – w tym omega-3 i omega-6. W porównaniu do mleka krowiego ma więcej białka, ale mniej wapnia i witaminy D. Polecane jest szczególnie dla pań w wieku menopauzalnym – łagodzi skutki niedoboru estrogenów. Z racji tego iż soja jest jednym z najczęściej modyfikowanych genetycznie ziaren, niektórzy podważają jej zdrowotne właściwości

    Oprócz tych tutaj mleko można zrobić właściwie z wszystkich nasion i orzechów, słyszałam o mleku sezamowym, laskowym, z orzechów włoskich, a nawet z nasion konopi. Nic tylko moczyć, miksować i odciskać.

mleko

A Ty jakie masz doświadczenia z mlekiem? Lubisz to krowie czy raczej wolisz roślinne?