Placki z cukinii – 100% wegańskie

W tym roku po raz pierwszy posiałam w ogrodzie cukinię. Okazuje się że jest to roślina akurat na moje umiejętności ogrodnicze  – rośnie właściwie sama. Kwitnie jak dzika już pomału zaczynam zbierać owoce swojej pracy. Co prawda muszę się ścigać ze ślimakami, które żrą ją na potęgę. Roślinek nie dały rady, ale „owoce” owszem. I teraz zaczynam zabawę z cukinią w kuchni. Robiłam już zupę, leczo i podarowałam teściowej, w planach mam wsadzenie jej w jakiejś formie do słoików.
Dzisiaj postanowiłam zrobić placki z cukinii. Nie  miałam sprawdzonego przepisu więc przeczytałam kilka w sieci – oczywiście  vegenerata, ale i parę innych.  Pokombinowałam i  wymyśliłam!

Czyli tak bierzemy:
– cukinię – ja miałam 2 średnie, pewnie ok, kilograma
– do tego mąkę  – wzięłam 4 łyżki pszennej i 4  z ciecierzycy (żeby było więcej białka)
– sól, pieprz, papryka – albo przyprawy ulubione
– ząbek czosnku
–  cebula
– chia – bo ja ją ostatnio wszędzie dodaję 🙂

Cukinia, czosnek i cebula  – starte na tarce posypane solą – odciekają na sitku
Jak dobrze odcieknie dodajemy suche składniki i mieszamy wszystko zusammen do kupy. I tyle przygotowań do placków z cukinii.
Teraz smażenie – trzeba dobrze rozgrzać olej bo pierwsza partia mi się trochę przykro przylepił a i musiałam skrobać patelnię.
Usmażone na złoto placki podajemy z ulubionymi warzywami albo sosem ja podałam z żurawiną i z mizerią, a do tego była zupa szczawiowa. Bardzo zielono na stole było 😀 Szczaw, koperek i cukinia z mojego ogrodu !

placki z cukinii
Tak, zdjęcie tosterem robione 🙂

Placki są szybkie w przygotowaniu stu procentach wegańskie i nawet mięsożerni się skuszą.
U mnie nie mieli wyboru, bo ja gotowałam dzisiejszy obiad 😛