Zarabianie w internecie – szantaż

Kolejny już raz dostaję maila, w którym mnie szantażują pornografią. Serio! Mail wygląda bardzo poważnie, bo zaczyna się od tego, że moje hasło brzmiące:XYZ ( tu pada moje stare hasło) ułatwiło shakowanie mojego konta, a co za tym idzie całego kompa. Szantażysta straszy, ze ma moje wszystkie kontakty i dane wrażliwe i mi je:

a) skasuje

b) niecnie wykorzysta

Dalej robi się jeszcze weselej:

I looked at the sites that you regularly visit, and I was shocked by
what I saw!!!
I'm talk you about sites for adults.

I want to say - you are a BIG pervert. Your fantasy is shifted far away
from the normal course!

Hmm, no warto by się przejąć, bo przecież pornografia, a fuuuu jakże to tak. Ale, że ja, no skąd, w życiu nigdy! BTW kto nigdy stron dla dorosłych niech routerem rzuci!

Wiadomo, że samo oglądanie na szantaż się nie nadaje, trzeba wymyślić coś więcej. Teraz wszystko jest wyposażone w kamerkę, więc łatwo wymyślić coś naprawdę przerażającego!

I made a screenshot of the adult sites where you have fun (do you
understand what it is about, huh?).
After that, I made a screenshot of your joys (using the camera of your
device) and glued them together.
Turned out amazing! You are so spectacular!

No ja też się cieszę, że dobrze wyszło. I przechodzimy do clue programu :

I'm know that you would not like to show these screenshots to your
friends, relatives or colleagues.
I think $782 is a very, very small amount for my silence.

Uff, czyli jednak się nie wyda! Zapłacę w bitcoinach. Co prawda nie wiem  ile, bo w każdym mailu jest inna kwota, ale co tam. Potem padają zapewnienia o hakerskim honorze, zgodnie z którym po zapłaceniu nagrana ulegną zniszczeniu.

Jako, że to kolejny mail tego typu, spokojnie ciepnęłam go do kosza. Jednak wykorzystałam go do myślenia na tematy ogólnoludzkie 🙂 Doszłam do wniosku, że gdybym (teoretycznie) została bohaterką takiego screena i dostali to moi znajomi to wcale by mnie to nie obeszło! Serio, nie mam w kompie kontaktów do nikogo, kogo coś takiego mogłoby jakoś szczególnie poruszyć. A nawet jeśli, to ewentualna reakcja takiej osoby mnie nie interesuje. Do tegowydaje mi się, że moi znajomi nie otwierają załączników z dziwnych adresów o dziwnych tytułach.

Sprawdziłam na haveivebeenpwned.com, tak moje adresy były shakowane, pozmieniane hasła, avast hula i jest ok. Chyba.

Jednak jeśli dostaniesz meila z moimi zdjęciami jak oglądam pastuszków zabawiających się z owieczkami, albo owczarkami, połączone z tym jak ja zabawiam się z wypasionymi gadżetami, albo tabunem mężczyzn nie będących moim małżonkiem, to…. Znaczy, że jednak nie zapłaciłam. Nie poddałam się szantażowi!