Do autobusu wsiadł dziarski starszy pan. Na oko tak 80+. Trzymał się prosto, szczupły. gładko ogolony z lekko zamglonym wzrokiem.
Kategoria: lajfstajl
Zerówka – bunt, wojna i co dalej
Jak już niektórzy wiedzą, postanowiłam w tym roku skrzywdzić moje dziecko, doszłam do wniosku, że zerówka to jest to i
Blogowanie – 5 ważnych porad
Mam Cię! Zobaczywszy hasła „blogowanie” i „porady” zaglądasz do tego wpisu! Czyli pierwsza rada działa: Wymyśl chwytliwy tytuł Najlepiej coś o
Długo szukałam, znalazłam i…rozczarowałam się.
Długo czekałam :), ale się doczekałam. Wreszcie i ja mam okazję zaprezentować trzy wytrawne „czytaczki”. A wszystko za sprawą Magdaleny
Okruszki, przed pierwszym listopada
To już siedem miesięcy jak Cię nie ma z nami. Pomału oswoiłam się z myślą, że Cię więcej
Ruszyć zadek
Jesień nastraja mnie wyłącznie do marudzenia, zimno i pada, błoto, wieje wiatr – słabo. Wróciłam do pracy, nawet nie jest
Cieszę się, że nie muszę
Kolejny tydzień pogoda zmusza mnie do korzystania z komunikacji miejskiej w godzinach wczesnoszkolnych. Tak patrzę, słucham i cieszę się, że
#czarnyprotest
Tego typu akcje to nie moja bajka. Nie malowałam na fejsie zdjęcia w barwy Francji, ale tym razem ubrałam się na
Jesienne marudzenie
Słońca coraz mnie, dni coraz krótsze, ubrania coraz cieplejsze. Nie da się już dłużej udawać, że jesienne szarawe poranki przedzierzgną
Wakacje nad morzem – dużo zdjęć
Wakacje za nami, Fefin w zerówce, w domu cisza (jak Panienka zaśnie), mam więc czas na krótkie wspominki. W tym
PKP – uczucia ambiwalentne
Tegoroczną podróż wakacyjną postanowiliśmy odbyć pociągiem. Blisko tysiąc kilometrów przejechane nocą wydawało się być dobrym rozwiązaniem. PKP ułatwia życie klientom –
Pierwsze prace, właściwie siedem
Chcąc być au courrant w blogowej modzie dołączam do wymieniających swoje pierwsze prace. Chodzi o prace raczej dorywcze niż zawodowe,
Siostry drogie w feminizmie
Siostry, feministki moje najdroższe, żałuję, że nie urodziłam się sto lat temu. Emancypacja była dopiero w planach, no dobra –
Zero waste – kolejna moda?
Przemierzając bezmiar internetu coraz częściej zbaczam w kierunku wege-eko-świadomego życia. Ostatnio kilka razy zawędrowałam na strony poświęcone „zero waste” czyli