Skończyłam wczoraj czytać książkę Zośki Papużanki – „ON” i sama nie do końca wiem co mam o niej myśleć. Raczej
Bez marudzenia. bez lukru, z okiem permanentnie przymkniętym.
Skończyłam wczoraj czytać książkę Zośki Papużanki – „ON” i sama nie do końca wiem co mam o niej myśleć. Raczej