Kiedy byłam małą dziewczynką, no taką już szkolną, bardzo zazdrościłam moim koleżankom z bloków dwóch rzeczy. Tego, że mają windę
Bez marudzenia. bez lukru, z okiem permanentnie przymkniętym.
Kiedy byłam małą dziewczynką, no taką już szkolną, bardzo zazdrościłam moim koleżankom z bloków dwóch rzeczy. Tego, że mają windę