Tegoroczne wakacje planowaliśmy na przełom lipca i sierpnia, ale pod koniec maja jakoś nam wpadł do głowy dodatkowy wyjazd z

Bez marudzenia. bez lukru, z okiem permanentnie przymkniętym.
Tegoroczne wakacje planowaliśmy na przełom lipca i sierpnia, ale pod koniec maja jakoś nam wpadł do głowy dodatkowy wyjazd z
Przywiązuję się do bohaterów książek i filmów, dlatego chętnie sięgam po sagi i seriale. Chociaż ostatnio znalezienie dobrego serialu nie
Kilka miesięcy temu dzielnie odparliśmy zalewających nas uchodźców, tffu, co ja piszę, emigrantów zarobkowych pochodzących z obcych nam kulturowo krajów.
O książce „Bezmatek” Miry Marcinów usłyszałam parę miesięcy temu w audycji „Godzina Czasu” – swoją drogą to bardzo ciekawe audycje
Święta wielkanocne już niebawem. Tegoroczne przebiegać będą wciąż pod znakiem pandemii i postępującego kryzysu, który – mimo że w gospodarce
Ledwo mrugnęłam, a tu już miesiąc minął od ostatniego wpisu. A ja nic nie napisałam! Wiosna powitała nas śniegiem i
Kiedyś, w czasach kiedy były tylko dwa programy telewizyjne, wszyscy oglądali te same seriale. Teraz jest nieskończona ilość kanałów, a
Przerwa świąteczno-noworoczno-covidowa sprawiła, żenie miałam co czytać. Ostatnia wizyta w bibliotece okazała się porażką i propozycje pani bibliotekarki hmmm, no
Szczepić się czy nie? Bać się czy ufać? Na pewno nie czytać komentarzy pod artykułami na ten temat. Poniżej wybór
Kolejny raz usłyszałam historię o fałszywym policjancie. Do 83 latki zadzwonił „policjant” i ostrzegł ją przed złodziejem, który ma chrapkę
Socjologia mnie ukształtowała, albo może raczej wypaliła na mnie niezatarte piętno. Kocham cyferki. Tabele, wykresy, wszelkie słupki, zestawienia. Sprawdzam, porównuję,
Należę do wielu różnych wyśmiewanych mniejszości: feministek, osób, które opłacają abonament TV, wegetarian, naiwnie wierzących w to, że ludzie z
Koronawirus nie schodzi z czołówek wiadomości – teraz chyba na całym już świecie. Ogólnoświatowa pandemia łączy się z paniką. Zaczynam
Nie mogę dłużej udawać, że go nie widzę ani nie słyszę. Przecież jest, istnieje, wszędzie go pełno, nawet Wyborcza się